Uff zdążyłam ze zdjęciem :) A to wszystko przez Pannę Słoiczkę. Od kilku dni lata po domu z gołą głową i zżera białe i złote ścinki kordonków. Ot.. wymyśliła sobie taką dietę. Więc nie było innego wyjścia. Żeby z głodu nie umarła produkuję ozdoby świąteczne z tych dwóch kolorków. Zobaczymy kiedy jej przejdzie i się zlituje nade mną. Może za jakiś czas się jej znudzi i będzie chciała zjeść jakieś inne kolorki. Uprosiłam ją by na chwilę choć stanęła w spokoju do zdjęcia... Ale tylko na minutkę.
I zanim zdążyłam pstryknąć ładne zdjęcie już uciekła szukać białych ścinków. Widzicie jak się zajada? Jakby makaron wciągała :P
3 komentarze:
Ma panienka apetyt :)
panna słoiczka nawet oczka ma :-)
Cudne oczka ma Twój słoiczek :)
Prześlij komentarz