I kolejna odsłona. W słoiczku przybyło ale więcej skrawków od szydełkowego bieżnika niż nitek. W końcu też doczekał się ozdobienia :P oczywiście jak to ze mną jest pomysł był całkiem inny.. co innego zaczęło wychodzić w trakcie a na czym innym stanęło na końcu. Więc przedstawiam wam Pannę Słoiczkę :) Ma na główce czapeczkę w kwiatuszki żeby mi przypominała, że chociaż za oknem szaro i buro to codziennie jest bliżej do lata i słońca :) Córka już spytała czy jak skończę zbierać nitki to może mi ukraść słoiczkową panienkę na swoje skarby :)
9 komentarzy:
jaka cudna panna słoiczkowa:) kapelusik ma przepiękny!!!
Panna niesamowicie urodziwa! Może i ja bym potraktowała moją buteleczkę szydełkiem, bo taka golutka stoi? ;)
Ozdoba słoiczka jest cudowna,też bym Ci podkradła.Pozdrawiam!
kapelutek - klasa :D
bardzo ładny i oryginalny słoik :)
Świetny kapelusik:)
Pięknie,ozdobiony słoiczek!
Pozdrawiam:)
kapelusik pierwsza klasa, nie dziwota, że Córka ma na niego chrapkę;)
Przepiękna i misterna ta czapeczka! podziwiam!
Prześlij komentarz