No właśnie :) Kolejne szydełkowe twory powstały. Tak wyglądały przed wielka rewolucją.
A potem nastąpiło ogólne wywalanie wszystkiego z szuflad i pudełek :) Latały kurki, kwiatki i jajka a na podłodze miałam mnóstwo zielonej trawki.
A takie są tego efekty...
I w przypływie natchnienia powstało nawet coś bez użycia szydełka.
Pięknie dziękuję za wszystkie komentarze :*:*
6 komentarzy:
łał.... przepięknie to wszystko wyszło:) cudne będziesz miała ozdoby wielkanocne:) pozdrawiam
U Ciebie już tak świątecznie, a ja jeszcze nic nie pomyślałam na temat świąt. Pięknie to wszystko zrobiłaś.Pozdrawiam:)
Piękne dekoracje.Pozdrawiam.
Prześlicznie się prezentują!
oj,joj,joj alez cudenka stworzylas...slicznosci same,tylko podziwiac..
Ozdoby są przepiękne, jest co podziwiać,pozdrawiam i zapraszam do siebie.
Prześlij komentarz