wtorek, 24 września 2013

Matka Boska Częstochowska

Od mniej więcej miesiąca pracuje nad jednym zamówionym obrazem. Jest to MB Częstochowska. Mogę się wam już pochwalić, że jestem w połowie. Sam schemat jest dobrze rozrysowany, duży. Obraz to 220x330 krzyżyków czyli około 40x60 cm.




Kolory pięknie dobrane... no i musi być jakieś "ale". Nici dołączone do zestawu to Madeira. Nie wiem czym jest to spowodowane ale strasznie się nimi haftuje. Nici się plączą, supełkują... Dużo czasu spędzam zamiast na haftowaniu to na ich rozplątywaniu. Dostałam je nie w takich standardowych 8m moteczkach ale na dużych papierowych bobinkach. Na tych bobinkach też czasem jakiś supełek się trafi. Ale to nic. 
Haftowanie tego obrazu i tak sprawia mi dużo satysfakcji. Zdjęcia z dzisiejszego poranka. Teraz po kilku godzinach przybyło zielonego z lewej strony ale za oknem tak szaro że nowych zdjęć nie pokaże.

Pozdrawiam na przekór pogodzie bardzo słonecznie

Misiabe

17 komentarzy:

Unknown pisze...

To będzie piękny obraz :)

Elunia pisze...

Piękny obraz będzie.
A plątanie się nitek i konieczność ich rozsupływania jest bardzo wkurzająca.
Pozdrawiam serdecznie :)

Anonimowy pisze...

toć tańcowała igła z nitką ..... supełki to częśc tego tańca. A praca wygląda rewelacyjnie. Niechaj krzyżykuje się spokojnie . Andula

magdusiaa pisze...

prześliczny:),a nitki to mają do siebie;),że się plączą
pozdrawiam

aeljot pisze...

Obraz piękny, kolory rzeczywiście doskonale dobrane.
Podziwiam tempo bo masz już dużo, nawet przy plączących się niciach.

starry_eyes pisze...

Obraz wygląda wspaniale :)

Czarna dama pisze...

Pięknie się prezentuje juz teraz, a po skończeniu jaki będzie cudny :)

eniutek pisze...

Powstaje dzieło!! Mocno trzymam kciuki i kibicuję -śliczność :)

Kreatywna Dusza pisze...

Już widać, że będzie piękny obraz:)

AnioleQ7 pisze...

Piękny haft

Jaglana pisze...

też mi się taka marzy, z tym że wzrór który mam nie do końca mi odpowiada, będę go musiała nieco ulepszyć, mozesz wyjawić jaki numer ma kolor którym robisz tło?

a co do Madeiry ona była zawsze w takich woreczkach podłużnych z tym że z tego co pamiętam po 10m... a że się plączą... ja wyszywam innymi i też się plączą... :)

Jagna pisze...

robi wrażenie :)

Wanda pisze...

To duży i piękny obraz będzie, już widać. Serdecznie pozdrawiam:)

Anonimowy pisze...

Piękna Matka Boska Częstochowska, troszkę się pomęczysz z tymi niteczkami, ale efekt będzie cudowny,
ja nie lubię kreinków i metalizowanych bo one też sie tak plączą i targają, rozdwajają...

kiss1 pisze...

Super obraz.Nici Madeira faktycznie się mechacą.Nie polecam.

Jagna pisze...

piekne dzieło :)

bluebru nete pisze...

Bardzo pracochłonny, ale za to będzie piękny :)