Czwarty obrazek w cytrusowym RR skończony. Ten kwiat pomarańczy zrobił się niemalże sam :D
Zmienił się sposób pisania postów, niby to samo a jednak inaczej... Chciałam przy okazji zmienić wystrój na blogu i utknęłam ... Coś tło nie chce być takie jak bym sobie tego życzyła :P
Nic to... pokombinuje i może się uda. Oby :P
Pozdrawiam was cieplutko zwłaszcza, że u mnie niestety czuć już ten śnieg z Zakopanego :P
8 komentarzy:
sliczny kwiatuszek pomaranczy..no to czekamy na dalsze rewolucje...
cudny hafcik :-)
a u mnie dziś była piękna, słoneczna pogoda, można było chodzić w sweterku :-) oby takich dni było jak najwięcej!
pozdrawiam cieplutko:-)
O Boziu! Ty mi nawet nie wspominaj o sniegu:( Niecierpie zimy! Choc u mnie tez juz zimno, dzis w nocy bylo 4C :(
Piękne te kwiaty pomarańczy, ach zamarzyło mi się południowe słoneczko, moze tak wyskoczyć do Hiszpani... Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
Śliczny hafcik, aż zapachniało pomarańczami:)
Uwielbiam pomarańcze! Śliczny haft (pozostałe zresztą też, zajrzałam do galerii). Witam i pozdrawiam!:)
uroczy hafcik:)
śliczne hafciki,wszystkie na raz:)
Prześlij komentarz