czwartek, 29 listopada 2012

Post zdjęciowy

Dzisiaj będzie mało tekstu a więcej zdjęć. Zmobilizowałam się i dokończyłam pierwszą partię ozdób bożonarodzeniowych. Jak to u mnie bywa wszystkie już powędrowały do nowych właścicieli.








To ostatnie to ozdoba na okno. Większość robótek powstała "na oko", czyli bez żadnych schematów. Następne szydełkowce już się krochmalą. 

sobota, 24 listopada 2012

Do znudzenia :P

Mam nadzieję, że nie zanudzę was dzisiejszymi zdjęciami. Pokażę znów serca :D  Te serca to chyba szydełkowa praca najczęściej przeze mnie robiona. Ile ich już było...? Przekroczyłam 50 sztuk... Tym razem w kilku rozmiarach ale wszystkie w jednym kolorze. 





Na większości blogów sezon na bożonarodzeniowe robótki. U mnie też się dzieje coś w tym temacie ale wszystko mam rozgrzebane... Tu trzeba usztywnić, tam doszyć kokardkę, jeszcze inne doszydełkować... Póki co chwalić się tym bałaganem nie będę :P

Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Przypominam o rozdawajce.! Jeszcze macie czas się zapisać :D

wtorek, 13 listopada 2012

Listopadowy słoiczek

Dzisiaj krótko i zwięzłowato :) W słoiczku przybywa białych niteczek i niedługo pokaże skąd się tam wzieły :P



Echa komentarzy:

Piegucha - wysyłaj :P może się okaże, że igłą jest dużo szybciej niż szydełkiem :P
Danusia - próbuj!! Skoro mi się udało to Ty też na pewno to załapiesz :)
Ania38 - pięknie Ci dziękuję :* Już sobie zapisałam kilka "na przyszłość". Teraz tylko niech mi ktoś wolnego czasu troszkę podrzuci :D
Pagatek - moja też lądowała w kącie chyba ..naście razy. 
Lejdi.ana - szukałam głównie na YouTube i posiłkowałam się kursikiem z tej strony.
 Klanipaoldia - Bardzo dziękuję i zapraszam częściej!

piątek, 9 listopada 2012

Wreszcie umiem! Hura!

Ponad rok temu oczarowały mnie bransoletki koralikowe robione na szydełku. Zachwycałam się nimi na blogach, szukałam sposobu wykonania... Minęło trochę czasu i przy okazji drobnych zakupów zaopatrzyłam się w koraliki... Koraliki poleżały, nabrały mocy urzędowej i zaczęłam z nimi kombinować. Ale mimo dostępnych w necie instrukcji, filmików, rad koleżanek nijak nie mogłam się w tym połapać. Jeszcze większą chęcią "naumienia" się zapałałam kiedy dostałam takie cudo w prezencie. Mniej więcej raz w miesiącu próbowałam i znów rzucałam wszystko w kąt. Powinno być prosto bo przecież szydełko nie jest mi obce. A wcale nie było!
Aż wreszcie przyszła ta chwila! Coś mi się trybiki w mózgownicy ruszyły, coś zaskoczyło i okazało się, że to wcale nie jest takie trudne :) Więc mogę z czystym sumieniem obwieścić że umiem robić takie bransoletki.


To moja pierwsza, jeszcze bez zapięć, jeszcze bez jakiegoś trudnego wzoru... Ale jest! I kolejne też będą. Ale najpierw muszę się nauczyć jak mniej więcej wyliczyć ilość koralików... a potem zakupy :D

Echa komentarzy:

Piegucha - zakładki filcowe robiłam i na zwykłej kanwie i na plastikowej. Mi bardziej podobają się na zwykłej, jakoś łatwiej mi się robi. Ale za to te na plastikowej są sztywniejsze.

Iskierka - ile osób, tyle sposobów wykańczania zakładek. Robiłam i na taśmie i na kawie, zszywałam, sklejałam, podklejałam itp. I sposób z filcem zdecydowanie jest najszybszy i najwygodniejszy, przynajmniej dla mnie. 

Jolajka  - no to do dzieła :) czekam na zakładkę :)

Dziękuję wam za miłe komentarze i przypominam o rozdawajce :D

środa, 7 listopada 2012

Podziękowania :)

Dzisiaj liczba obserwatorów przekroczyła setkę :) Liczba komentarzy dobija tysiąca. Jestem w wielkim szoku bo zakładając bloga nie myślałam, że ktokolwiek będzie chciał czytać co pisze i oglądać te moje marne zdjęcia wytworów/potworów. A tu się okazało, że są chętni :D Każdy wasz komentarz dodaje wielkiego kopa by sięgać po igłę, szydełko i tworzyć nowe rzeczy. A czasem taki kop motywujący jest bardzo potrzebny! Bardzo wam dziękuję :D
Więc wymyśliłam sobie małą rozdawajkę :)



Zasady: 

- komentarz pod tym postem, w którym napiszcie jaka moja praca najbardziej wam się podoba
- umieszczenie powyższego banerka z info o rozdawajce na swoim blogu
- za bycie obserwatorem bloga dostajecie drugi los (napiszcie o tym w komentarzu)
 - zapisy do 5 grudnia a 6 (czyli w Mikołajki) losowanie i ogłoszenie wyników
.. i tyle..

Nagrodą będzie coś własnoręcznie zrobionego, jakieś przydasie i słodkości :)

SERDECZNIE ZAPRASZAM !!


sobota, 3 listopada 2012

Zakładkowy szał :)

Na Tusalowy prezent zrobiłam zakładkę i tak mi się spodobało, że i kolejne prezenty które miałam zrobić to zakładki. Były to ostatnie prezenty "podaj dalejowe" jakie miałam zrobić. Są już u nowych właścicielek więc mogę je pokazać. Jak zwykle u mnie zakładki wykończone filcem, więc nie są tak sztywne na mur beton.




Wzory to moje luźne interpretacje schematów z książki "Alphabet and Motif. Blackwork" Dmc

Echa komentarzy:

Dusia - tak, sama kształtuje serca. Nie mam żadnego wzoru czy formy, tylko puszkę po kawie na duże serca a na małe to co wpadnie pod ręke (kubek, słoik itp.). Na tym kształtuje górę serca a dół to już tak na oko.

Dziękuję za miłe słowa :) Naprawdę dodają skrzydeł do kolejnych robótek :)